0 programie i widzach zbliżającej się ANIMY, rozmawiamy ze Zbigniewem Głowackim, dyrektorem Olsztyńskiego Teatru Lalek.
W przyszły weekend rozpoczyna się jubileuszowy X Olsztyński Tydzień Teatrów Lalkowych ANIMA 2006. W tym roku zobaczymy chyba więcej twórców zagranicznych niż polskich? - Chcieliśmy pokazać nieco inne tradycje, stylistyki teatralne. Gościmy lalkarzy z Białorusi, Ukrainy, Słowacji, Francji. Imprezę zainauguruje premiera spektaklu "Igraszki z diabłem", który w naszym teatrze realizuje trzech twórców z Czech. Świetne spektakle pokażą też Teatr Maska z Rzeszowa i Białostocki Teatr Lalek. Co oznaczają te "nieco inne stylistyki teatralne"? - U nas nie ma, na przykład, "solistów", jacy tworzą na Słowacji. Przykładem podróżujący artysta Tomasz Plaszky i jego Teatr w Walizce. Pokaże radosną klaunadę we własnej, wyjątkowej stylistyce. Poliszynel, bohater francuskiego spektaklu, to symbol tamtejszej lalkowej tradycji. "Tragedia Makbeta" wg Szekspira w wykonaniu Teatru Lalek z Grodna [na zdjęciu] sięgnie do klasyki dramaturgii europejskiej, pokaże