Święcący triumfy w stolicy czeski dramaturg i filmowiec Petr Zelenka "dotarł" do Olsztyna, i to w podwójnej roli: w sobotę w Teatrze im. Jaracza premiera jego sztuki "Opowieści o zwyczajnym szaleństwie", a od piątku w kinie Awangarda film na jej podstawie wyreżyserowany przez samego autora.
Reżyserem scenicznej wersji jest Bronka Nowicka, młoda absolwentka łódzkiej filmówki, dla której to pierwsza przygoda z teatrem. Większość aktorów to słuchacze Studium Aktorskiego przy olsztyńskim teatrze, bo będzie to jednocześnie spektakl dyplomowy III roku. I dobrze, z fragmentów pokazanych wczoraj dziennikarzom widać, że entuzjazm młodzieży dobrze robi tej sztuce. A żeby studenci nie dali się ponieść młodzieńczej fantazji, w spektaklu występują też doświadczeni aktorzy: Artur Steranko i Joanna Fertacz w rolach ojca i matki. "Opowieści o zwyczajnym szaleństwie" święcą triumfy w Polsce: wystawiły je już przynajmniej cztery sceny w kraju. To kilka przenikających się, przedziwnie zwariowanych historii mieszkańców wielkiego miasta, które łączy jedno: wszyscy tęsknią za kimś, są samotni i nieudolnie starają się zdobyć bliską osobę. Jeden z bohaterów zakochuje się w sklepowym manekinie (on akurat szczęśliwie i z wzajemnością!),