Teatralny festiwal, który rozpoczyna się w Olsztynie, to nie tylko okazja, by poznać dramaturgię południowych sąsiadów. Na koncercie inaugurującym przegląd będzie można wygrać kurs czeskiego
Już po raz czwarty Teatr im. Stefana Jaracza zaprasza do Olsztyna artystów z krajów zaliczanych do tzw. bloku wschodniego. Podczas Demoludów prezentowały się już zespoły z byłych Jugosławii i Związku Radzieckiego, tym razem olsztyńska scena gościć będzie aktorów z byłej Czechosłowacji. Do tej pory Międzynarodowy Festiwal Teatralny Demoludy był letnią imprezą, teraz został przeniesiony na październik. To ukłon stronę studentów, rozpoczynających właśnie rok akademicki. Organizatorzy liczą, że właśnie młodzi ludzie zapełnią widownię. M.in. dlatego przegląd rozpoczyna się dziś o godz. 18 koncertem w Pubie Sowa (ul. Zamkowa 2), na którym wystąpią rockowe zespoły z Czech, Słowacji i Polski. - To impreza dla słuchaczy młodych duchem, choć niekoniecznie metryką - zapewnia Marcin Zawada, dyrektor artystyczny festiwalu. - Zagra Kuzmich Orchestra, Longital i The Lollipops. W programie też konkurs z nagrodami pt. "Być jak Helena Vondráek