Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał w piątek dwóch młodych mężczyzn, oskarżonych o pobicie czterdziestotrzyletniego marokańskiego aktora. Jeden napastników dostał dwa i pół roku więzienia, drugi półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu. Wyrok nie jest prawomocny.
Adrianowi Sz. prokuratura postawiła zarzut pobicia na tle rasistowskim (skazany na 2,5 roku więzienia). Mężczyzna nie przyznał się do winy. Twierdził, że wyjaśnienia wymusili na nim policjanci po tym, jak go zatrzymali. Mimo to sąd uznał go winnym. Uznał też za prawdziwe słowa Adriana Sz., zapisane podczas przesłuchania. Mężczyzna zeznał m.in. policjantom, że podczas festynu: "był wkurzony na Murzynów i ludzi, którzy podniecali się ich brzdąkaniem". Sprawca na lewym ramieniu ma tatuaż Ku-Klux-Klanu. Rafał S. został potraktowany łagodniej, bo przyznał się do pobicia Marokańczyka i wielokrotnie przepraszał ofiarę. Półtora roku więzienia sąd zawiesił mu na 3 lata. Nakazał również zapłacenie na rzecz pokrzywdzonego 2 tysiące złotych zadośćuczynienia. Marokańczyka Abdel H-M. napadnięto po spektaklu jego grupy "Migrator", przedstawiającym problemy imigrantów. Aktor został najpierw uderzony butelką, a potem raniony potłuczonym szkłem