- "Rewolucja zwierząt" jest symbolem mojej osobistej bezradności wobec tego, co się dzieje dookoła - mówi Giovanny Castellanos, reżyser nowego spektaklu Teatru im. S. Jaracza.
"Rewolucja zwierząt" jest inspirowana słynnym "Folwarkiem zwierzęcym" George'a Orwella. Skąd pomysł na taki spektakl? - Ten tekst powstał z bardzo osobistej potrzeby, krzyku, powiedzenia czegoś więcej - wyjaśnia Giovanny Castellanos, reżyser. - Zawsze Milcząca Kura [w tej roli Irena Telesz-Burczyk] jest takim obrazem naszego społeczeństwa, karmiona okruszkami, przesuwana, nie ma nic do powiedzenia. To też symbol mojej osobistej bezradności wobec tego, co się dzieje dookoła. Ważny jest głos nas wszystkich. W tym spektaklu mamy możliwość, by wyrazić siebie. W folwarku zwierzęcym... ... upłynęło już trochę lat od przewrotu. Czworonogi pod rządami Wieprza Alfa wiodą spokojne, pracowite życie, prowadzą gospodarstwo bez udziału ludzi, za to współpracują z nimi w kwestii maszyn i innych rzeczy, których nie potrafią wyprodukować. Wieprz Alfa jest przekonany, że znów wygra wybory, bo zapewnił mieszkańcom ciepłą wodę w kranie. Jednak pojawi