Jutro, 25 stycznia w Teatrze im. Jaracza polska prapremiera "Klauna" Pavla Kohouta w reżyserii : Giovanniego Castellanosa.
"Klaun" uchodzi za utwór przełomowy w twórczości Kohouta, jest dowodem zerwania przez twórcę z poetyką socrealistyczną. Uwidacznia to podstawowy konflikt między dwoma głównymi bohaterami: dyrektorem cyrku i Augustem - tytułowym klaunem. Jeśli dyrektor jest w prostej linii spersonifikowanym reprezentantem władzy, to August uosabia sztukę - jej rolę i sposób funkcjonowania w społeczeństwie. W planie fabularnym to historia klauna, który ma jedno marzenie: chce zostać dyrektorem cyrku, aby tym samym mieć prawo tresury białych lipicanów (koni będących krzyżówką ras krajowych i hiszpańskich). W swej naiwności wchodzi w niebezpieczną grę z dotychczasowym dyrektorem Holzknechtem. Ten nie ma zamiaru oddać władzy i obmyśla okrutny podstęp. W planie metaforycznym sztuka jest opowieścią o mechanizmach przemocy i dominacji. Ukazuje wręcz "leśmianowskie" sny o potędze artysty, i jednocześnie jego bezradność wobec twardych reguł makiawelicznego świata