Każdy mężczyzna ma w sobie coś z chłopca. Ma coś z Piotrusia Pana - twierdzą twórcy spektaklu "Piotruś Pan", którego premiera odbędzie się już w sobotę. Sztuka powstała dzięki projektowi 0B0 i będzie można obejrzeć ją za darmo.
Szykuje się niezła zabawa, która wydarzy się naprawdę. A może to prawda, która jest na niby? Tak właśnie żyje się w Nigdyladii, w świecie Piotrusia Pana. Tu niewiele wiadomo, trochę inaczej jak w życiu. - Dziś rzeczywistość, w której żyjemy, zabija wyobraźnię. Wszystko jest dosłowne i gotowe. Nie ma miejsca, w które mogłaby wejść wyobraźnia, żeby zbudować coś własnego. Do tego nawiązujemy w spektaklu. Tu scenografia niczego nie pokazuje. Podpowiada - opowiada Andrzej Bartnikowski, reżyser spektaklu i dyrektor Olsztyńskiego Teatru Lalek. - Zanim zacząłem pracę nad spektaklem, przeczytałem ponownie "Piotrusia Pana", ale w oryginale. Mamy fajne przekłady, ale po lekturze oryginału olśniło mnie. W przekładach ginie ostry i ironiczny, wręcz okrutny humor autora. To mnie zachwyciło. "Piotruś Pan" jest napisany dla dzieci, ale pozbawiony jest infantylizmu. Książka traktuje dziecko jako równorzędnego partnera, z którym można subtelnie pożar