Od piątku do niedzieli centrum Olsztyna zmieniło się w scenę. Teatralnych artystów można było spotkać na rynku, w amfiteatrze, czy na pl. Dunikowskiego.
Wieczorami odbywały się spektakle dla dorosłych, wcześniej zaś frajdę miały dzieci, do których adresowano wiele przedstawień. Teatr Wagabunda na przykład przygotował interaktywny plac zabaw, na którym można było pograć m.in. w ogromne warcaby i inne zapomniane już nieco gry. Maluchy wciągnęła zabawa, choć chyba jeszcze bardziej zadowoleni byli rodzice i dziadkowie, którzy z dzieciństwa pamiętali tego rodzaju atrakcje. O tym, że jak się ma wyobraźnię, to do stworzenia zaczarowanego świata wystarczy kawałek szarego papieru i taśma klejąca, mogli z kolei przekonać się uczestnicy parateatralnych animacji przygotowanych przez Teatr Walny. Nie zabrakło też klasycznych przedstawień. Spektakle w cyrkowym namiocie, który stanął na rynku, cieszyły się taką popularnością, że nie wszystkie dzieci mieściły się w środku. i zaglądały przez szpary w materiale. *** Gazeta Olsztyńska nr 189: Repertuar Trzydniówki byl i bogaty, i barwny. Znakomit