Zakończyły się XXII Olsztyńskie Spotkania Teatralne. - To jedna z moich ważniejszych ról - powiedział Grzegorz Gromek, laureat plebiscytu na Teatralną Kreację Roku. Bywalcy teatru nagrodzili go za Dyzmę, którego zagrał w spektaklu "Kariera Nikodema Dyzmy". Statuetkę odebrał podczas gali kończącej XXII Olsztyńskie Spotkania Teatralne.
Do tytułu Teatralnej Kreacji Roku nominowano pięć ról z czterech spektakli, wystawianych w mijającym sezonie w Teatrze im. S. Jaracza. O tym, która zdobędzie tytuł, zdecydowali teatromani, którzy głosowali za pomocą kuponów, sms-ów i e-maili. Oprócz Nikodema Dyzmy startowały również Śpiąca Królewna w monodramie "Spowiedź Śpiącej Królewny", którą zagrała Joanna Fertacz, Profesor, w którego wcielił się Marcin Kiszluk, i Hufnagiel Macieja Mydlaka z "Operetki" oraz tytułowa rola Artura Steranki w spektaklu "Pan Mautz". Najwięcej głosów zebrała rola Dyzmy w wykonaniu Grzegorza Gromka. To druga Teatralna Kreacja Roku w karierze aktora. - Pierwszą dostałem za tytułową rolę w spektaklu "Elling - wspominał w rozmowie z Gazetą. - Rola Dyzmy w spektaklu w reżyserii Michała Kotańskiego jest jedną z najważniejszych, jakie zagrałem. Także dlatego, że podczas pracy nad spektaklem urodziła się moja córka. Było to dla mnie poważne zadanie, poniewa