Kończy się jubileuszowy przegląd w Olsztyńskim Teatrze Lalek - przed nami jeszcze dwa spektakle i koncert kabaretowy.
Przegląd stworzył dziesięć lat temu ówczesny dyrektor teatru Krzysztof Rościszewski. - Uznałem, że taka konfrontacja pozwoli widzom zobaczyć, jak prezentuje się nasz teatr na tle innych - wspomina Rościszewski. - Pomysł szybko się przyjął. Na spektakle chętnie przychodzą młodsi i starsi. Teraz dzieło kontynuuje dyrektor Zbigniew Głowacki. W tym roku było wielu gości z zagranicy, m.in. Teatr Lalek z Grodna na Białorusi, Wołyński Teatr Lalek z Łucka na Ukrainie i teatr TaRaBaTeS z Francji. Międzynarodowy charakter imprezy bardziej przybliża nas do różnych sposobów widzenia świata, pozwala dostrzec różnice kulturowe. W piątek obejrzeć można "Sen klauna" [na zdjęciu], który nawiązuje do tradycji naszych południowych sąsiadów, Słowaków. - Ukochali oni marionetki i całe rodzinne klany zajmowały się teatrem - mówi dyrektor Głowacki. - My zobaczymy właśnie jednego z ich spadkobierców Tomaśa Plaszky. Spontaniczne, pełne humoru, ale i ni