Jeszcze przed zakończeniem sezonu w olsztyńskim Teatrze Jaracza można obejrzeć pierwszy na świecie krzyżacki musical. Na scenie występują tańczący i śpiewający Krzyżacy i dzielni Warmowie. Spektakl jest frekwencyjnym przebojem.
Warmowie to Sława, Bożena, Damroka, Mira i Kopernik. Po drugiej stronie są ich wrogowie - Krzyżacy pod wodzą Niewielkiego Mistrza Urliszka. Jest więc Wilhelm zło wcielone, ale niezdecydowane, i Godfryd bogobojny, acz niewolny od pokus. Z kolei Albert jest under-zamkowym artystą. Krzyżacy wyciągają miecze i śpiewają: "Będzie tu krew/ krwi cały zlew". Krew się nie leje, jest za to mnóstwo zabawy, przyprawionej czarnym humorem. Musical krzyżacki to dzieło znanego już w Olsztynie duetu - librecisty i tłumacza Szymona Jachimka i reżysera Tomasza Valldal-Czarneckiego. To oni przygotowali pamiętne przedstawienie dyplomowe zatytułowane "Zespół Śmierci i Tańca" z piosenkami zespołu Tiger Lillies w przekładzie Jachimka. "Zespół" wygrał Przygrywkę, czyli I Ogólnopolski Przegląd Dyplomów i Egzaminów Muzycznych Wyższych Szkół Artystycznych w Toruniu. "Jazda na zamek" podbiła serce olsztyńskiej publiczności. Obejrzało ją więcej widzów niż przebo