- Musimy robić wszystko szybciej i lepiej - mówi Janusz Kijowski [na zdjęciu], dyrektor olsztyńskiego teatru. Nowy sezon artystyczny obfitować ma w nowe spektakle dla widzów, którzy lubią myśleć.
Olsztynianie w najbliższych miesiącach będą mogli zobaczyć aż 13 premierowych przedstawień. - To bardzo dużo, ale cieszę się że "Jaracz" nie wyhamowuje - mówi Janusz Kijowski. - Właśnie wróciłem z Chin, i jak sobie przypomnę, jak tam ludzie zapierniczają, to dochodzę do wniosku, że i my musimy robić wszystko szybciej i lepiej. W tej chwili pracujemy na czterech "nitkach produkcyjnych". Próby odbywają się bowiem na wszystkich naszych scenach. Pierwsza premiera na Dużej Scenie już w sobotę 27 września. Będzie to spektakl "Don Kichote" w reżyserii Pawła Szumca. - Adaptacja, którą pokażemy, wyciąga z komediowej i sarkastycznej warstwy wątek wyalienowania głównego bohatera - tłumaczy Kijowski. Od czwartku każdy będzie mógł wcielić się w rolę Sancho Pansy czy pięknej Dulcynei, bo przed teatralnym budynkiem (ul. 1 Maja 4) stanie kilkumetrowe monidło z wyciętymi otworami, w które przechodnie mogą wsadzić głowy i zrobić pamiątkowe zdjęc