- Solidaryzuję się z protestem ogólnopolskim, bo uważam za skandaliczne odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu "Ratujmy Kobiety"- mówi Janusz Kijowski, szef Teatru im. S. Jaracza w Olsztynie.
Cały tekst:
Coraz więcej kobiet zapowiada, że w poniedziałek wezmą wolne, by zaprotestować przeciw zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego. - Dziś w Polsce są równi i równiejsi, a kobiety są za nimi wszystkimi - mówią protestujące olsztynianki. "Ogłaszamy jednodniową akcję ostrzegawczą. Nazwaliśmy ją Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet. 3 października nie idźcie do pracy albo na uczelnię. Skorzystajcie z urlopu na żądanie, z dnia wolnego na opiekę nad dzieckiem. Zamknijcie prowadzone punkty usługowe" - wzywa na FB "społeczny komitet inicjacyjny". Stoją za nim kobiety związane z grupami Dziewuchy Dziewuchom, Ratujmy Kobiety, KOD i "inni, zwykli wkurzeni ludzie", którzy nie zgadzają się na zaostrzenie przepisów antyaborcyjnych. Kobiety wzorują się na mieszkankach Islandii, które sparaliżowały swój kraj 41 lat temu. 24 października 1975 r. na jeden dzień Islandki masowo wzięły wolne. Pracę przerwało wtedy 90 proc. kobiet. Te, które były gospodyniami domowymi, prz