Dla młodych ludzi ten spektakl to przejście ze stanu studenta do stanu aktora. W sobotę zapraszają na premierę swego dyplomu w Teatrze im. S. Jaracza. To "Tańce w Ballybeg" Briana Friela, nazywanego irlandzkim Czechowem.
Spektakl "Tańce z Ballybeg" to pierwsze z trzech przedstawień dyplomowych studentów czwartego roku Studium Aktorskiego im. Aleksandra Sewruka działającego przy Teatrze im. Jaracza. W sobotę o godz. 18 na Scenie u Sewruka zobaczymy ósemkę studentów, którzy przejdą "ze stanu studenta do stanu aktora". Tak to wydarzenie określiła Joanna Świrska, która w przedstawieniu gra jedną z pięciu sióstr z miasteczka Ballybeg. Brian Friel, nazywany irlandzkim Czechowem, był autorem bardzo popularnym. "Tańce" zostały przeniesione na ekran w Hollywood. Jest to historia luźno oparta na dziejach rodziny matki autora i jej sióstr. Akcja rozgrywa się latem 1936 roku. Na scenie oglądamy wydarzenia z przeszłości, które komentuje z perspektywy teraźniejszości dorosły Micheal Evans, syn jednej z sióstr. W realizacji Julii Wernio, reżyserki przedstawienia, jest to Michaela. Sztuka Friela (który zmarł 2 października br.) opowiada o trudnym życiu w przedwojennej, biedne