EN

21.12.2005 Wersja do druku

Olsztyn. Czego nie widać w teatrze

W Sylwestra premiera farsy "Czego nie widać" Michaela Frayna.

"Czego nie widać" to sztuka o przygotowywaniu i wystawianiu farsy w teatrze. - Zobaczymy miniświat teatru, w którym każdy może odnaleźć siebie lub obserwacje dotyczące ludzi - zapowiada reżyser, Marcin Sławiński [na zdjęciu]. W pracy nad tym przedstawienie Sławiński wykorzystał doświadczenie sztuk, które reżyserował. Na pytanie co jest najtrudniejsze w wystawianiu farsy odpowiada - Trudność w przygotowywaniu komedii polega na stworzeniu wrażenia lekkości, nad tym trzeba się napracować. Przy dobrym tekście i warsztacie nie przeszkodzi ani inteligencja, ani poczucie humoru, ani dobre aktorstwo - żartuje reżyser i dodaje - sprzyja nam oczywiście dobra atmosfera. Farsa jest lekkim gatunkiem, narodziła się w Anglii i opiera się na specyficznym humorze. - w Polsce spektakle komediowe niesłusznie spychane są na margines. Środowiska opiniotwórcze nie doceniają poczucia humoru, a promują widowiska mroczne - mówi reżyser. - Jednak łatwiej napisać

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czego nie widać w teatrze

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Olsztyn nr 296

Autor:

ej

Data:

21.12.2005

Realizacje repertuarowe