Na zakończenie Festiwalu Teatrów Lalkowych Ani ma 2005 -"przedprapremiera" sztuki "Cykor" [na zdjęciu] według węgierskiego autora Pala Bekesa (przekład Jolanty Jarmolowicz). Ta pierwsza sztuka wyreżyserowana przez Zbigniewa Głowackiego, odkąd został dyrektorem Olsztyńskiego Teatru Lalek, zapowiada się ciekawie - do tego projektu zaangażowana była od dłuższego czasu duża część zespołu.
Sztuka ma opowiadać o lęku, o tym, jak nas potrafi sparaliżować. Akcja toczy się wśród mieszkańców lasu, których prześladują wszechobecne potwory. Udaje im się zastraszyć wszystkich, nawet właściciela miejscowej biblioteki, dlatego nazywają go "Cykorem". Ostatecznie jednak staje on do walki ze straszydłami i pokonuje je - i własny lęk. Jak opowiada reżyser spektaklu: "Sztuka ta uświadomić powinna widzowi, że zagrożenia z zewnątrz nie są tak straszne, jak nasze własne lęki i zwątpienia". Spektakl adresowany jest do dzieci, młodzieży, a nawet widzów dorosłych. Huczną prapremierę wyznaczono dopiero na przyszłą sobotę, jednak przez cały tydzień można oglądać przedstawienia przedpremierowe. RA