W Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych wystąpi Grupa Estradowa Flame, która zaprezentuje olsztynianom odważne widowisko. - Będzie erotycznie, ale nie wulgarnie - zapewniają twórcy spektaklu. Burleska to specyficzna forma tańca rewiowego, której towarzyszy także śpiew.
Jest przesiąknięta erotyzmem, kokieterią i kobiecością. Występujące w niej aktorki mają skąpe ubrania i mocne makijaże. - Pomysł na takie przedstawienie narodził się w mojej głowie już dawno. Zainspirował mnie musical "Burleska" - mówi Katarzyna Stocka, autorka choreografii i reżyser spektaklu. - Poza tym takiej formy do tej pory nie można było oglądać w Olsztynie. Stocka zaczęła realizować swoje marzenie we wrześniu ubiegłego roku. Przeprowadziła casting na tancerzy i wokalistów. Przyszło wielu chętnych, wybranie najlepszych nie było więc proste. W końcu jednak udało jej się stworzyć 19-osobowy zespół, w skład którego wchodzą też mężczyźni. Nazwali się Grupą Estradową Flame. Postanowili, że w swoim przedstawieniu wykorzystają utwory z musicali "Burleska", "Ninę" i "Chicago". Przygotowaniem wokalnym trzech wokalistek zajęła się Natalia Kaczmarczik. Kolejnym etapem było wymyślenie choreografii, powstały skomplikowane i śmia�