Olsztyńskich aktorów będzie można zobaczyć na scenie już w sobotę. Zaś trzy tygodnie później odbędzie się pierwsza z dwunastu zaplanowanych na najbliższe miesiące premier. - Będzie się działo - obiecują przedstawiciele tej instytucji.
Pierwszą premierą przygotowaną przez Teatr Jaracza w Olsztynie będą "Czerwone nosy" Petera Barnesa w reżyserii dyrektora Janusza Kijowskiego. Akcja dzieje się w XIV w., kiedy Europejczyków dziesiątkowała dżuma. Sztuka opowiada o grupie kuglarzy, którzy postanawiają leczyć ludzi śmiechem. - To skomplikowane, monumentalne przedsięwzięcie. Jego realizacja to ogromna praca aktorów, scenografa, kompozytora, choreografa - mówi reżyser. I dodaje, że spektakl będzie nawiązywał do średniowiecznej komedii rybałtowskiej, czyli gatunku prezentującego rubaszny humor. Ma być też przesycony montypythonowskim humorem. Próby do "Czerwonych nosów" rozpoczęły się jeszcze w maju, potem aktorzy przerwali je z uwagi na wakacje. - Od końca sierpnia znów pracujemy. Można powiedzieć, że jesteśmy już na półmetku - podkreśla Janusz Kijowski. Sztukę po raz pierwszy będzie można obejrzeć 4 października o godz. 19 na dużej scenie. W olsztyńskim teatrze odbęd