"Faktor T" w reż. Leszka Bzdyla z Teatru Dada von Bzdülöw z Gdańska na Live Arts Festival w Filadelfii. Pisze Steve Antinoff w Broad Street Reviews.
Gdy tancerz występuje z ideą w jakiś sposób zarysowaną w folderze informacyjnym i ta idea zostaje pięknie ukazana w spektaklu, nawet jeśli nie jest ona może do końca prawdziwa albo jest wręcz błędna, to czy powinniśmy powiedzieć, że artysta ten odniósł sukces, czy że poniósł porażkę? Idea przedstawiona przez Teatr Dada z Polski w spektaklu "Faktor T" jest następująca: "Odwieczny tragizm człowieka tkwi w konflikcie pomiędzy nieodpartą chęcią, by zaspokajać pewne potrzeby, a awersją do dokonywania czynów, których te potrzeby wymagają." Ta propozycja znajduje szersze rozwinięcie na stronie internetowej teatru w cytacie z eseju Faktor T - autorstwa Stefana Themersona, polskiego powieściopisarza i filozofa: "Innymi słowy, dokonywanie czynów, których dwunóg serdecznie nie cierpi, jest jego żywotną potrzebą.(...) To konflikt, którego - co za bezmyślność losu - nie możemy uniknąć, a więc Tragiczny [T]." Doskonałość przedstawienia Tea