EN

18.02.2012 Wersja do druku

Olga Bończyk o piosenkach Kaliny: piękne, ale trudne

17 lutego w klubie Politechnik piosenki częstochowianki śpiewała Olga Bończyk. Towarzyszyła jej Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Częstochowskiej. Legendarne utwory z Kabaretu Starszych Panów zabrzmiały inaczej, ale równie pięknie, jak w dawnym wykonaniu Kaliny - pisze Tadeusz Piersiak w Gazecie Wyborczej - Częstochowa.

Przez lata utwory śpiewane przez Kalinę Jędrusik w Kabarecie Starszych Panów trafiały do repertuarów różnych wokalistek. Żadna z nich jednak nie zmierzyła się z całością tego materiału. Dopiero Olga Bończyk wydała płytę "Listy z daleka", nagraną z Polską Orkiestrą Radiową. - Skonfrontowanie się z tymi legendarnymi wykonaniami było zawsze wyzwaniem dla śpiewających aktorek - mówi gwiazda częstochowskiego koncertu. - To kompozycje piękne, ale trudne. Porwałam się na ich interpretację dlatego, że jestem wokalistką z wykształcenia, materia muzyczna nie była dla mnie przeszkodą, mogłam cieszyć się ich urodą. Trzeba też było zmierzyć się z wizerunkiem Kaliny, legendą jej życia, ale i krzywdzącym ją stereotypem. - Nie było moim zamiarem kopiowanie Kaliny na płycie czy scenie. Chciałam pokazać uniwersalną i ponadczasową urodę oraz mądrość tych piosenek - tłumaczy aktorka. - Jędrusik miała szczęście śpiewania tekstów Je

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Olga Bończyk o piosenkach Kaliny: piękne, ale trudne

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Częstochowa nr 41 online

Autor:

Tadeusz Piersiak

Data:

18.02.2012

Festiwale