Zaledwie wysiadłem w Krakowie z pociągu, już mnie zapytano: "Byłeś na "Wizycie starszej pani"? - Nie byłem, więc musiałem pójść, zaraz, jeszcze tego samego wieczoru. Sztuka i przedstawienie są tak frapujące, że warto dlatego tylko odbyć sześciogodzinną podróż z Wrocławia do Krakowa. Historia zemsty okrutnej miliarderki obfituje w zupełnie nieprawdopodobne sytuacje, fantastyczne szczegóły, mające - zdaniem autora - upoetyzować okrucieństwo fabuły i sytuacji. Tymczasem przez kontrast poezji i nieubłaganej bezwzględności zemsty Klary, sztuka staje się jeszcze okrutniejsza, jak bajki Grimma, wstrząsające bezlitosnym chłodem. Lidia {#os#6505}Zamkow{/#} w Krakowskim Teatrze im. Słowackiego jaskrawie podkreśliła okrucieństwo durrenmattowskiej bajki o współczesnym świecie, każąc m. in. Klarze Zachanasjan (gra ją reżyserka na zmianę z Katarzyną {#os#19094}Meyer{/#}) nosić gutaperkową maskę, ścinającą rysy twarzy na nieczułą, kam
Tytuł oryginalny
Okrutny Durrenmatt
Źródło:
Materiał nadesłany
Odra Nr 13