"Krótka rozmowa ze Śmiercią" w reż. Marcina Libera w Teatrze im. Fredry w Gnieźnie. Pisze Marek S. Bochniarz w portalu kultura.poznan.pl.
Spektakl "Krótka rozmowa ze Śmiercią" zapowiadał się niczym spełnienie snów. Oto ceniony i utalentowany reżyser teatralny Marcin Liber wszedł w porozumienie z duetem nekro polo Nagrobki aby dać polskiej publiczności nowe, odświeżające spojrzenie na "Rozmowy mistrza Polikarpa ze Śmiercią" supportowane Mikołajem Rejem. A jednak powstał spektakl nierówny, w którym z Kostuchą wygrywa jedynie nieposkromiona muzyka Adama Witkowskiego i Macieja Salamona. Zły to spektakl, a zarazem dobry koncert? Lato roku 2018 było wielkim osiągnięciem profesora Wiesława Wydry, który w katalogu Biblioteki Uniwersyteckiej Erlangen-Nürnberg odnalazł szesnastowieczny druk z pełną wersją "Rozmowy mistrza Polikarpa ze Śmiercią" - w tomie, który określił jako "złoty klocek". Każdy Polak był dręczony fragmentami tego utworu w ramach przymusowej edukacji szkolnej. Odsuńmy jednak na bok to, jak lekcje polskiego gruntownie zabijają w większości młodych ludzi pozytywne