Teatr Dramatyczny zaprezentował stołecznym widzom pierwszą chyba graną w Polsce sztukę kubańskiego pisarza. Jest nią "Wieczór zbrodniarzy" Jose Triany. który otrzymał pierwszą nagrodę na konkursie krajów Ameryki Łacińskiej (Casa de las Americas) w Hawanie w roku 1965. Jest to sztuka napisana na pewno przez utalentowanego dramaturga, który pewnie włada piórem, zna teatr, umie posługiwać się jego efektami, zręcznie konstruuje dialog pragnie zaciekawić widzów. Problemy formy fascynują go jednak tak bardzo, że nieraz popada w efekciarstwo, używając różnych chwytów i trików bez konieczności, a czasem nawet bez potrzeby. Temat staje się więc u niego niekiedy sprawą drugorzędną, sprawność rzemiosła i technika - sprawą najważniejszą. Problem "Wieczoru zbrodniarzy" nie jest ani nowy, ani oryginalny. Ta sztuka ukazuje nam piekło mieszczańskiego życia rodzinnego, dom w którym duszą się dzieci, nienawidzące rodziców
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Ludu nr 7