"Mój pierwszy raz" Kena Davenporta w reż. Krystyny Jandy w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Krzysztof Stopczyk w portalu Kulturalnie.waw.pl.
No proszę! Teatr Polonia wyrasta na mocną konkurencję dla Pontonu (Grupy Edukatorów Seksualnych, przy Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny). I bardzo dobrze, że tak się dzieje! Przecież edukatorzy wykonują w szkołach fantastyczną pracę, w czasie której spotykają się z przypadkami i sytuacjami (wynikającymi z niewiedzy dzieci i młodzieży), w które nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzyłby. Rozmów uświadamiających nigdy za wiele! Jednym z większych skandali, które dzieją się na naszych oczach, jest wyrugowywanie lekcji uświadamiania ze szkół podstawowych i średnich. Skutki braku profesjonalnej edukacji w tym zakresie, widoczne są na co dzień gołym okiem. Młodzież pozbawiona fachowych edukatorów zdana jest "tradycyjnie" na koleżanki i kolegów oraz - signum temporis - na internetową pornografię. Nikt jej nie mówi, że seks to nie techniczne bicie rekordów w kilku dyscyplinach i obnoszenie się z wynikami, ale że seks może być, a wła