"Kartoteka rozrzucona" Tadeusza Różewicza w reż. Radosława Rychcika w STUDIO teatrgalerii w Warszawie, w ramach IX Festiwalu Nowe Epifanie 2018. Pisze Ewa Bąk na swoim blogu.
Jaka jest "Kartoteka rozrzucona" Tadeusza Różewicza w reżyserii Radka Rychcika? Na pewno wrośnięta jest w tu i teraz, charakteryzuje, definiuje współczesnego bohatera. Określa jego relacje ze światem zewnętrznym poprzez to, co się w nim wewnętrznie kotłuje, wydarza, co do niego wraca i jest to coraz intensywniej zaciskająca się na jego woli pętla inercji, bezsilności, wycofania. Bohater/antybohater, grany przez Bartosza Porczyka, przedstawiciel średniego pokolenia, mężczyzna atrakcyjny, wystylizowany jak Adam Mickiewicz na Judahu skale (portret Walentego Wańkowicza), któremu na pierwszy rzut oka niczego nie brakuje do szczęścia, jest zadumany, zamyślony. Smutny, nieobecny wyraz twarzy, ciało udręczone, statyczne, uwięzione na dachu domu wielkiego miasta, traci kontakt ze światem realnym, przywołuje wspomnienia, zapada w sen, w swoje wyalienowane, zagubione, niekompatybilne z otoczeniem wnętrze, jakby pogrążał się w ciężkiej depresji. Żyje jak