"Ojczyzna" Krystyny Miłobędzkiej w reż. Justyna Sobczyk w Teatrze Polskim w Poznaniu. Pisze Ewelina Szczepanik w portalu Teatr dla Was.
Ojczyzna to właściwie pojęcie abstrakcyjne - trudno wskazać bezdyskusyjne komponenty ojczyzny, to raczej zespół jakichś wyobrażeń, indywidualny dla każdego. Ojczyzna jest też pewnym procesem - nieustannie się zmienia, można ją budować, można rujnować. O takiej ojczyźnie, w procesie budowy, opowiada spektakl Justyny Sobczyk w Teatrze Polskim w Poznaniu. Na początku każdy widz otrzymuje "klocek" - karton, na którego ściankach ma napisać wyraźnie swoje imię. Z klocków budowana jest ściana, ale już z wejściem aktorów ulega ona rozwaleniu. Klocki od tego momentu krążą nieustannie pomiędzy aktorami, są rekwizytami, animantami, ale też kawałkami, z których buduje się świat. Zabieg z podpisaniem kartonu przynosi nieoczekiwany skutek - oto każdy widz śledzi swoją kartonową reprezentację, czując przy tym osobliwą dumę. Klocki nieustannie zmieniają położenie, raz są domem, raz piecem, raz łodzią, potem lotniskiem, drogą, rzeką, drzewem