EN

28.10.2015 Wersja do druku

Ojciec, tożsamość i gender na scenie

PO XV Festiwalu Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistośc przedstawiona" w Zabrzu pisze Jan Bończa-Szabłowski w Rzeczpospolitej.

Blisko rodziny, daleko od polityki - taka była XV edycja festiwalu "Rzeczywistość przedstawiona" w Zabrzu. Model współczesnej rodziny, a przede wszystkim słabnąca pozycja ojca to temat pierwszoplanowy w wielu festiwalowych utworach. Szymon Bogacz, autor i reżyser spektaklu "Tata ma kota" [na zdjęciu] z lubelskiej sceny In Vitro, zanurzył swój spektakl w publicystyce. Piątka aktorów ubranych w krótkie spodenki prezentowała racje ojców, często stojących na przegranej pozycji w świetle orzeczeń sądów. W barwniejszej formie do tematu roli ojca podszedł Artur Pałyga, autor sztuki "Tato" (krakowska Bagatela). W tej symfonii na temat rodziny pojawia się tęsknota za ojcem, a jednocześnie bunt przeciw niemu. Problem rozpadu rodziny dotyka też "Nocnego kowboja" w sztuce Holewińskiej i Kowalskiego. A "Narodziny Fryderyka Demuth" Wojtyszki mówią o nieślubnym dziecku Karola Marksa, na którego wychowanie łożył... Fryderyk Engels. "Lekcje miłości" Iriny Wa�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ojciec, tożsamość i gender na scenie

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita online

Autor:

Jan Bończa-Szabłowski

Data:

28.10.2015

Festiwale