EN

22.11.2004 Wersja do druku

Ogromna siła

"Krzyk" w reż. Roberta Talarczyka w Teatrze Rozrywki w Chorzowie. Pisze Aleksandra Czapla w Gazecie Wyborczej - Katowice.

"Krzyk" - skąpany w scenograficznej czerwieni i szarości, wypełniony malarstwem, przebogaty w historyczne postacie, współtworzony przez plastyczny ruch sceniczny, rozpisany na energetyczne dźwięki, pikantny w aluzje. Zanim kurtyna się uniosła, dzielił scenę i widownię szary mur. Zza muru wyłonił się tłum bezbarwnych postaci o mechanicznych ruchach. Z tej jednorodnej masy kolejno wyłaniały się postacie istniejące dzięki poetyckiemu słowu Jacka Kaczmarskiego - niestety, każda z nich po wyzwoleniu się z jednego piekła brnęła w kolejne. A mury rosną po dziś dzień Każde słowo i każda wyśpiewana fraza utworów Kaczmarskiego ma ogromną siłę - takie też jest najnowsze przedstawienie Teatru Rozrywki. Podkreślam: przedstawienie - bo każdy utwór nie tyle wyśpiewano na scenie, co wyrażono w ruchu. Katarzyna Aleksander-Kmieć stworzyła fenomenalną choreografię, precyzyjnie operując tłumem, jednocześnie szukając indywidualnych rozwiązań dla k

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 273

Autor:

Aleksandra Czapla

Data:

22.11.2004

Realizacje repertuarowe