XII Krakowska Wiosna Baletowa. Slovak Dance Theatre. Igor Strawiński, "Ognisty ptak". Libretto, choreografia i reżyseria Jan Durovcik, Występ na scenie Opery Krakowskiej. Pisze Paweł Głowacki w Dzienniku Polskim.
Gumiaki - trudna rzecz. Pamiętacie? Mamo, idę w piłkę pograć... Gumiaki załóż... Po co, przecież nie leje... Nie leje, nie leje, ale strzeżonego Pan Bóg strzeże... Poleje czy nie poleje - grać się w tym, mamo, nie da... Problem masz? Przecież pójdziesz, dojdziesz, gumiaki zzujesz, trampki założysz, bramkę strzelisz, trampki zdejmiesz, w gumiaki wskoczysz, do domu wrócisz - problemu nie widzę... Aaa, to już lepiej zostanę, posiedzę, Prousta poczytam... Pamiętacie epokę nóg ogumionych? Pamiętacie czas stóp w oponach? Pamiętacie lata gierkowskich wstydów obuwniczych od kolana w dół? Pewnie, że tak. Te lata i czasy następne. Bardzo dobrze je pamiętacie, lecz chyba jeszcze lepiej wiecie, że gdyby ktoś wtedy, bądź później, choćby dziś, na kanwie gumowych wstydów obuwniczych od kolana w dół jakieś, zwłaszcza bogoojczyźniane, analizy czynił - fundamentalnie zbłaźniłby się. Bo niby co? Wolność przeciwko gumiakom? Swoboda od kalosza?