Marius von Mayenburg akcję swoich sztuk często zamyka w czterech ścianach domu, a jego bohaterowie toczą puste rozmowy bądź brutalne potyczki skupieni przy stole, w pozornie bezpiecznym kręgu światła lampy. Jak twierdzi autor, w gronie rodzinnym dobrze widać to, co interesuje go szczególnie: jak człowiek się zamyka, uniezależnia, alienuje ze społeczeństwa. "Ogień w głowie" jest pewnego rodzaju punktem zwrotnym w jego dramatach rodzinnych; postaci traktowane są tu bardzo poważnie. Ojciec i Matka, filary porządnej, mieszczańskiej rodziny, są bezradni wobec problemów, z którymi borykają się ich dorastające dzieci. Dla Olgi, a zwłaszcza Kurta, całkowicie wyobcowanego i stopniowo zmierzającego ku samozagładzie, rodzice są "żywymi trupami". Chłopak obsesyjnie wraca do momentu swych narodzin. Fizjologia organizmu kobiety budzi w nim obrzydzenie. Olga, gdy sama przestaje być dzieckiem w zbyt obszernym ciele, też czuje się parszywie. Frustrując
Tytuł oryginalny
Ogień w głowie
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna nr 122