ROZKOCHANIE SIĘ W CIERPIĘTNICTWIE Wśród ruin, wypalonych ulic Warszawy - lśni błękitem i złotem, płonie świeżością i światłem, odbudowany i pierwszy upaństwowiony, dawny teatr Szyfmana. Po dawnemu sprawny technicznie, po dawnemu gromadzący na afiszu nazwiska, po dawnemu myślący i czujący. Wybór "Lilii Wenedy" na uroczystość otwarcia teatru w rocznicę wyzwolenia stolicy, sceniczne opracowanie tej ponurej i krwawej historii oraz zapowiedzi repertuarowe świadczą, że będzie to jeszcze jedna scena eklektyczna, bez wyraźnego oblicza społecznego i artystycznego, bez oblicza nowego. Częstowanie mieszkańców Warszawy, po latach martyrologii i największych na nich dokonanych zbrodni, właśnie "Lilią Wenedą" wywołało, jak wiele bardzo istotnych problemów dnia dzisiejszego, nadzwyczaj letnią dyskusyjkę czepiającą się drugo- i trzeciorzędnych szczegółów utworu Słowackiego, najczęściej symbolów, które tak łatwo zawsze naginać i aktualizować,
Tytuł oryginalny
Odwiedziny teatralne
Źródło:
Materiał nadesłany
Odrodzenie nr 9