"Lovers Saute" w reż. Mariusza Pogonowskiego w Teatrze Dramatycznym w Płocku. Pisze Milena Orłowska w Gazecie Wyborczej - Płock.
Tomek kończy właśnie śpiewać swoją piosenkę, na sekundę odwraca twarz w stronę Aśki - przyjaciółki swojej dziewczyny. Mija sekunda. A po niej nogi Aśki w różowych rajstopach oplatają jego biodra, para, całując się namiętnie, rzuca się na ziemię i przetacza gdzieś na skraj sceny... Tak, tak - takie właśnie sceny są w "Lovers Saute" - najnowszej premierze płockiego teatru. Realizacji jak na naszą scenę wyjątkowej. I to z co najmniej czterech względów. Pierwsza sprawa - "Lovers Saute" to produkcja w 100 procentach płocka, nasza. Scenariusz do sztuki napisał Mariusz Pogonowski, aktor Teatru Dramatycznego, on także zajął się reżyserią, światłami, zrobił nawet - zwróćcie, uwagę, dość odważne - zdjęcia, które ozdabiają ściany pokoju dwójki z czwórki bohaterów. Muzykę, a ta gra w przedstawieniu bardzo dużą rolę - sztuka mówi o młodych ludziach, którzy spotykają się podczas prób ich zespołu - napisał Krzysztof Misiak. Ja