"Historia znikania" Krzysztofa Popiołka w reż. autora w Teatrze Lalki i Aktora Kubuś w Kielcach. Pisze Marzena Ślusarz w Echu Dnia.
Poruszająca sztuka w kieleckim "Kubusiu" wstępem do rozmów "Bardzo piękny spektakl", "czapki z głów" dało się słyszeć w sali kieleckiego Teatru Lalki i Aktora "Kubuś" w czasie długich braw, jakie otrzymali aktorzy premierowej "Historii znikania". - Poruszający, mądry - mówiła pani Magda, której towarzyszył syn Kuba. - Ujmująca, warto ją obejrzeć - zaznaczyła Izabela Bielaszewska, której syn Patryk dodał, że mu się podobało. - Na pewno to bardzo dobry początek do rozmowy, nawet jeśli dzieci nie do końca zrozumiały wątek, trzeba wykorzystać okazję i podjąć temat. Znikanie może dotknąć każdej rodziny - oceniła pani Jolanta, która także zabrała pociechę. "Historia znikania" w reżyserii Krzysztofa Popiołka to wzruszająca opowieść o życiu mamy i jej syna. Skłania do przemyśleń związanych z brakiem ważnej osoby, ale są też okazje do uśmiechu, umiejętnie bowiem zostały wplecione zabawne dialogi i monologi. Jest adresowany do