Wobec kogo odpowiedzialny jest Krystian Lupa? - pyta w felietonie dla e-teatru Marta Cabianka
Czy istnieje w sztuce odpowiedzialność? A jeśli tak, to wobec kogo i za co odpowiedzialny jest artysta w teatrze? Wobec siebie, wobec swoich bohaterów, wobec aktorów czy wobec widzów? Czy artysta podlega w ogóle takiej kategorii jak odpowiedzialność? A jeśli tak, to według jakich kryteriów należy go rozliczać, według jakiej moralności i jakich hierarchii? Wiadomo, że inaczej odpowiadali na to pytanie romantycy, inaczej pozytywiści, futuryści, brutaliści. A jak odpowiadamy na nie my - współcześni konsumenci medialnej papki, sprowadzającej sztukę do towaru, skandalu czy mody? Jak głęboka może być nasza refleksja nad dziełem opatrzonym w gazecie dwiema, trzema, czterema gwiazdkami, które zostało nam wciśnięte razem z tak zwanym "press kitem"? Niewykluczone, że współczesny artysta odpowiedzialny jest przede wszystkim za nasz portfel. Odpowiedzialność za kasę jest wymierna i łatwa do rozliczenia. Skoro decydujemy się kupić bilet do kina, teatru l