EN

29.07.1983 Wersja do druku

Odpoczynek wojownika

Nowa premiera "Zemsty" w Teatrze Polskim w Warsza­wie - w reżyserii "samego" Kazimierza Dejmka - nasuwa tyle uwag i refleksji, że chciałoby się jej poświęcić co najmniej osobny felieton. Skoro to niemożliwe ... ale właś­ciwie czemu niemożliwe? Czy każdorazowa premiera bo­dajże czołowej naszej komedii, i to w jednym z czołowych teatrów polskich, nie jest co najmniej równie ważna jak jeszcze jedna premiera sztuki Mrożka czy Różewicza? A dla polskiej kultury teatralnej bodaj ważniejsza? "Ze­msta" wrosła w naród nie mniej niż "Wesele" i inne przodujące sztuki starszej narodowej dramaturgii. Nawet Konstantego Puzynę zauważyłem obecnego na premierze prasowej. Istnieją dwa zasadnicze style w podejmowaniu realiza­cji arcydzieł klasyki teatralnej: trzymać się tekstu sztuki lub go koniecznie uwspółcześniać. Tradycja i ekspery­ment. Tradycja może być akademizmem, muzealnością, i cóż jest wtedy warta? Ale może też być wiernością myśli i idei

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Odpoczynek wojownika

Źródło:

Materiał nadesłany

Perspektywy nr 30

Autor:

JASZCZ

Data:

29.07.1983

Realizacje repertuarowe