ROZMOWA Z JACKIEM GĄSIOROWSKIM, REŻYSEREM SPEKTAKLU "MIŁOŚĆ - TO TAKIE PROSTE" Czy sądzi pan, że sztuki skandynawskich dramaturgów mogą liczyć w Polsce na popularność? Tak się złożyło, że bardzo dobrych sztuk jest w świecie niezwykle mało, a w Szwecji jest kilku świetnych dramaturgów. Wśród nich szczególnie ważni są P. O. Enquist i Lars Noren. Czy mówiąc o tym, że jest mało ciekawych, dobrze napisanych dramatów, ma pan na myśli również Polskę? Tak, ale nie robiłbym z Polski przypadku szczególnego. Tak jest na całym świecie. Przeżywamy w tej chwili coś w rodzaju dekadencji w kulturze. Nowe formy dramatu, które powstały w XX wieku, jak np. Teatr Absurdu, już się w jakimś stopniu przeżyły. A powrót do form tradycyjnych jest zawsze bardzo trudny, ponieważ nie mogą one już być dokładnie takie same jak kiedyś. Noren niewątpliwie ma swoje korzenie w Strindbergu i Ibsenie, ale pisze swoje sztuki w sposób zupełnie inny. To inny spos�
Tytuł oryginalny
Odnowa poprzez tragedię
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 294