Trzeba milczeć albo mówić rzeczy lepsze od milczenia Pitagoras W filmie "Dym", który można teraz oglądać w kinach, właściciel sklepiku tytoniowego, grany przez Harveya Keitela, poświęca się jednemu zajęciu. Od Od wielu lat, codziennie o tej samej godzinie wychodzi przed trafikę i fotografuje to, co z tego miejsca widać. Na pozór zdjęcia nie wyróżniają się niczym szczególnym; rejestrują zwyczajne życie miasta. Ale im dłużej się je ogląda, tym wyraźniej widać ich niezwykłość. Statyczne fotografie utrwalają rytm zmiennej rzeczywistości, mijanie czasu, układając się w historię jednego miejsca. Ta zaklęta w obrazie historia milczy. Składa się ona z wielu mniejszych opowiadanek, niezależnych od siebie i przebiegających równolegle. Bo każdy przechodzień, objęty akurat przez obiektyw aparatu, jest z innej historii, która właśnie się toczy. Podobnie Peter {#au#716} Handke{/#} wpadł na pomysł napisania "Godziny, w której nie
Tytuł oryginalny
Odkryć sens milczenia
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 2