EN

7.04.2009 Wersja do druku

Odgrzewane omlety podano na scenie Teatru Ludowego

"Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna" w reż. Tomasza Obary w Teatrze Ludowym w Krakowie. Pisze Magda Huzarska w Polsce Gazecie Krakowskiej.

Dziś nie ma komunistycznych kacyków. "Hamlet we wsi Głucha Dolna" się zestarzał. Omlet to całkiem niezła rzecz. Może być puszysty, zrobiony z samych dokładnie ubitych jajek, może być cięższy, z dodatkiem mąki, która narzuca mniej wyrafinowaną nutę. Nieważne, i w takiej, i w takiej wersji smakuje świetnie, a zepsuć to danie nawet mnie rzadko się udaje. Jednak omlet może też stać się ofiarą zbrodni. Spróbujcie włożyć go na dłuższy czas do lodówki, a potem odgrzać. Absmak murowany. Na scenie Ludowego postanowiono w ten sposób odświeżyć zamrożone od lat w teatralnych bibliotekach "Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna". I mimo tego, że reżyser Tomasz Obara całkiem nieźle go przyprawił, obsadzając aktorami naprawdę potrafiącymi rozbawić publiczność, posypał bałkańskimi muzycznymi ziołami, a na deser zaserwował robiącą wrażenie scenę, to jednak wniosek można było z tego wyciągnąć tylko jeden - danie zwyczajnie się ze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Odgrzewane omlety podano na scenie Teatru Ludowego

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Gazeta Krakowska nr 82 online

Autor:

Magda Huzarska

Data:

07.04.2009