NAZWY miesięcy nie tylko w naszej historii odrywały się od swoich podstawowych znaczeń i zaczynały mówić więcej niż kalendarzowy listopad, październik czy grudzień. Podobnie stało się z thermidorem (w kalendarzu rewolucji francuskiej okres od 20. VII do 18. VIII) oznaczają, tym dla Francuzów czas upadku Robespierre'a i schyłku rewolucji. Pomiędzy miesiącami znaczącymi w historii różnych narodów czas przerzucał najdziwniejsze i niespodziewane pomosty. Można by słuchać tekstu "Thermidora" tylko dla tych, uaktualniających go wprost skojarzeń. Ale byłby to odbiór powierzchowny. Stanisława Przybyszewska była pochłonięta historią, prawie opętana historiozofią i, jak sama wyznała, "nie umiała tworzyć wniosków co do przyszłości inaczej niż na podstawie analogii". Dydaktyczną funkcję historii pojmowała najgłębiej i najambitniej. Wrocławska prapremiera jej dramatu, odkrytego i zrealizowanego przez Jerzego Krasowskiego, tej tak pojętej wiernośc
Źródło:
Materiał nadesłany
Wiadomości Nr 8, Wrocław