"Thermidor" w reż. Pawła Wodzińskiego w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Tomasz Welcz w portalu Bydgoszcz Inaczej.
"Thermidor", na podstawie dramatu Stanisławy Przybyszewskiej, to najnowsza i bardzo ciekawa propozycja bydgoskiego Teatru Polskiego. Z pewnością nie jest to spektakl "gadających głów", pozostawiający widzów biernymi i bez refleksji. Ten spektakl refleksję wręcz wymusza. Był on także punktem wyjścia do późniejszej debaty "Kapitalizm i widmo demokracji". Kontynuacja tematu dotyczącego Wielkiej Rewolucji Francuskiej, przybliżenie postaci Stanisławy Przybyszewskiej, a także, czy raczej przede wszystkim, zmierzenie się z pytaniami o współczesną demokrację. To zasadnicze powody, dla których Paweł Wodziński zdecydował się wystawić na deskach Teatru Polskiego spektakl "Thermidor". Sztuka przedstawia ostatnie godziny życia Maksymiliana Robespierre'a, jednego z przywódców rewolucji. Pawłowi Wodzińskiemu, reżyserowi i jednocześnie autorowi scenografii, udało się zrobić spektakl, który jak sam zresztą zapowiadał, nie kusi scenicznymi fajerwerkami, a