"Obsługiwałem angielskiego króla" w reż. Piotra Cieślaka w Teatrze Nowym w Poznaniu. Pisze Jacek Sobczyński w Polsce Głosie Wielkopolskim.
Od pikolaka do króla życia - to koleje losu bohatera sztuki "Obsługiwałem angielskiego króla". Spektaklu żywego, tętniącego i po ludzku przezabawnego. Bohater nazywa się Jan Dziecię. Nieprzypadkowo - los niczym pacholęciu bez przerwy wymierza mu klapsy a każdy z nich jest dla naszego Jana jak zastrzyk adrenaliny. Od pikolaka, handlującego gorącymi serdelkami na dworcu po wytwornego obera luksusowego hotelu z odznaczeniem cesarza Abisynii w biografii - historia życia Jana obfitowała w pagórki i zakręty. Lata temu wymyślił ją Bohumil Hrabal, spisując całość w książce "Obsługiwałem angielskiego króla". Co prawda Dziecię z tytułowym władcą miał niewiele wspólnego, ale przecież nie o to chodzi. Teatralna adaptacja w reżyserii Piotra Cieślaka świetnie obrazuje niezmienny od lat styl bycia czeskiego społeczeństwa. Zamiast rzucać się z szablą na czołgi, bracia Czesi wolą omówić ważkie, narodowe sprawy przy piwku, ponad konspirację prz