"Amfitrion" w reż. Wojciecha Klemma ze Starego Teatru w Krakowie i "Łysek z pokładu Idy" w reż. Radosława Rychcika z Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu na XIII Festiwalu Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje" w Katowicach. Pisze Henryka Wach-Malicka w Polsce Dzienniku Zachodnim.
Niezły płodozmian zafundowali nam organizatorzy "Interpretacji" we wtorek, w pierwszym dniu konkursowych zmagań o Laur Konrada. Podczas wieczoru obejrzeliśmy dwie kompletnie odmienne inscenizacje, w różnych przestrzeniach, a nawet w różnych miastach! Na pierwszy ogień poszedł "Amfitrion" [na zdjęciu] Heinricha von Kleista, zagrany w chorzowskiej Rozrywce przez aktorów Starego Teatru z Krakowa, w reżyserii Wojtka Klemma. Mitologiczny bohater tej komedii inspirował dramaturgów od starożytności, ale Kleist traktuje wątek rozgrywki między Jupiterem a Amfitrionem bardziej ironicznie niż poprzednicy. A Wojtek Klemm idzie dalej, tworząc widowisko świadomie wyprane z emocji i rozgrane we wnętrzu, przypominającym skrzyżowanie laboratorium z fotograficznym atelier. W prowokacyjnie sztucznych dekoracjach, bóg Jupiter przybiera postać Amfitriona, by uwieść żonę tego ostatniego. Ona zaś, miotając się między poczuciem winy, a wspomnieniem rozkoszy, próbuje odnale