"Tramwaj zwany pożądaniem" w reż. Piotra Kruszczyńskiego w Teatrze Miejskim w Gdyni. Pisze Katarzyna Wysocka w Gazecie Świętojańskiej.
Sezon w Teatrze Miejskim w Gdyni otworzyła niecierpliwie oczekiwana premiera "Tramwaju zwanego pożądaniem". Kiedy twórca zajmuje się "Tramwajem zwanym pożądaniem" Tennessee Williamsa, powinien obowiązkowo wiedzieć, co dla Ameryki znaczyły powojenne lata od 1947 do co najmniej 1953 roku w kontekście społecznych norm i zachowań. Dwa lata po zakończeniu wojny Alfred Kinsey utworzył Institute for Research in Sex, Gender and Reproduction, gdzie zajmowano się naukowo problemem seksualności człowieka (zbierano dane na temat stosunków seksualnych przedmałżeńskich i w małżeństwie, homoseksualizmu, masturbacji i innych form aktywności seksualnej oraz wzorców zachowań seksualnych w zależności od płci, wykształcenia, wyznania i innych czynników socjologicznych). Badania Kinseya zapoczątkowały przełom kulturowy, podważając ówczesne wyobrażenia o normatywnym seksualnie społeczeństwie. "Jeżeli każde istnienie różni się od drugiego, odmienność staje s