Specjalne przedstawienie Teatru Sabat oczarowało publiczność werwą, tempem, tańcem i muzyką. Oraz... sztukami magicznymi w wykonaniu Sławomira Piestrzeniewicza, który autentycznie poruszył widownię śmiałością i "niewytłumaczalnością" swoich prestidigitatorskich cudów - przedstawieniu "Viva Małgosia" w Teatrze Sabat pisze Zygmunt Broniarek.
22 lutego odbyło się specjalne przedstawienie z okazji imienin Małgorzaty Potockiej, aktorki, tancerki i choreograf, właścicielki Teatru Sabat wzorowanego na najlepszych kabaretach paryskich. Grupa Baletowa "Sabat", reprezentująca wysokie loty tańca, stała się sławna na świecie z powodu wydarzenia, które nastąpiło prawie 19 lat temu - 7 października 1985 roku (zespół oczywiście odmładza się wciąż nowymi tancerkami). Wówczas Grupa "Sabat" pod batutą Pani Małgosi występowała na wielkim statku spacerowym "Achille Lauro". Kiedy statek znajdował się w pobliżu Port Saidu, został porwany przez terrorystów palestyńskich. Dziewczęta z Grupy zachowały się bardzo dzielnie, podtrzymując współpasażerów i załogę na duchu. Nie straciły ani przytomności umysłu, ani odwagi nawet wtedy, kiedy terroryści zamordowali starszego Amerykanina, Leona Klinghoffera, który poruszał się na wózku. Zachowanie polskich tancerek spotkało się z powszechnym uznaniem.