"Zszywanie" w reż. Anny Augustynowicz w Teatrze Rozmaitości Warszawie. Pisze Agnieszka Korytkowska-Mazur w Gentlemanie.
"Najgłośniejsza i najbardziej chyba kontrowersyjna produkcja TR Warszawa. Rada Miasta Warszawa, po doniesieniach życzliwych bywalców, o mały włos nie doprowadziła do zamknięcia teatru z powodu epatowania wulgaryzmami i obrazy wyższych wartości. Pierwsze sceny nie zapowiadały takiej reakcji. Banalna rozmowa przeciętnej pary coraz szybciej zmienia się jednak w walkę, lęki i erotyczne niespełnienia zamieniają ich życie w pozór życia, rodzą nieokiełznaną przemoc. Augustynowicz [na zdjęciu], często podejmująca niewygodne tematy, zawsze znajduje dla nich atrakcyjny i osobisty język teatralny. Tym razem za podszeptem pomysłodawców Terenu Warszawa, dała się jednak namówić na realizację dramatu rzeczywiście nienajwyższych lotów. Gdy już naprawdę nie ma się pomysłu, co zrobić z wolnym czasem, można ocenzurowany już dzisiaj spektakl obejrzeć przy Marszałkowskiej".