Burmistrz Środy Wielkopolskiej zakazał grania w tamtejszym ośrodku kultury spektaklu "Apokalipsis". Choć go nie widział, uważa, że propaguje on treści satanistyczne. A nastoletni aktorzy mówią: - Chcieliśmy pokazać, jak dobro zwycięża nad złem. Wierzymy w Boga. Ten spektakl ma pozytywne przesłanie. Zapraszamy na spektakl, którego nie można zobaczyć w Środzie Wielkopolskiej. Zapraszamy do rozmowy o nim - pisze Ewa Obrębowska-Piasecka w Gazecie Wyborczej - Poznań.
Na scenariusz spektaklu składają się fragmenty "Biblii Szatana" Antona Szandora La Veya i Apokalipsy św. Jana, a także wiersze Williama Blake'a. Powstał on w amatorskim teatrze IT, prowadzonym przez Piotr Pajchrowskiego (on też jest autorem scenariusza "Apokalipsis") i Katarzynę Kicińską. Spektakl widziało podczas premiery 17 marca kilkadziesiąt osób. Kolejną prezentację zaplanowano na 20 kwietnia, ale burmistrz Wojciech Ziętkowski zakazał pokazywania przedstawienia w gminnym ośrodku kultury. Powód? - Zgłosili się do mnie mieszkańcy, których uczucia religijne zostały obrażone - mówi. Nie czuje się cenzorem. - Nie widziałem tego spektaklu i nie chcę go oglądać, New Age mnie nie interesuje. Ale przecież ja ich nie będę ścigał ani prześladował. Nie chcę tylko, żeby podatnicy byli obrażani za własne pieniądze - mówi. Jedna z mieszkanek, która poczuła się dotknięta treścią przedstawienia, to radna Regina Kluczyńska, która wyszła przed