ESK 2016 w opinii dziennikarzy w Gazecie Wyborczej - Wrocław.
James Hopkin, korespondent "The Guardian", pisarz, dziennikarz Jak w przypadku każdej Europejskiej Stolicy Kultury warto postawić sobie pytanie o to, czy pozostawiła ona w mieście trwałą spuściznę. Czy była punktem zwrotnym dla miasta, czy też doprowadziła jedynie do przygotowania eventów dobrze wyglądających później na YouTube. Odniosłem wrażenie, że imprezy flagowe ESK, te wielkie, spektakularne wydarzenia, zdawały się izolować publikę i zabierać lwią część budżetu. Poza tym ESK Wrocław 2016 starało się zawłaszczyć już istniejące i uznane festiwale, korzystał z ich renomy oraz ciekawych propozycji i miał przez to czym się pochwalić Europie. Biorąc wszystko pod uwagę, ESK Wrocław 2016 oceniam w sześciostopniowej skali na 4, czyli dość dobrze, ale mogłoby być lepiej. Dotychczasowe imponujące inwestycje będą wymagać finansowania, ale nie może to przekreślić szans mniejszych podmiotów realizujących we Wrocławiu ciekawe in