Przed dziesięcioma laty Tadeusz Słobodzianek napisał swoją debiutancką sztukę "Obywatel Pekosiewicz". Obecnie Mikołaj Grabowski na scenie Teatru im. J. Słowackiego powrócił do tego samego tekstu, acz w dużej części napisanego od nowa. "Obywatel Pekoś" opowiada o losach zwykłego, małego człowieka, wciągniętego w tryby historii, która doprowadza go do szaleństwa. Akcja sztuki rozgrywa się w 1968 r. Do Zamościa docierają odgłosy warszawskich wydarzeń, - ściągnięcia "Dziadów" Dejmka, studenckich zamieszek. Na scenie dzieje się to przede wszystkim za pomocą radia, nadającego słynne przemówienie Gomułki, które rozbrzmiewa nawet na foyer podczas przerwy. Scena bardzo funkcjonalnie zakomponowana przez Krzysztofa Tyszkiewicza przedstawia siermiężne mieszkanie głównego bohatera, które w miarę potrzeb zmienia się w biuro partyjnych urzędników, po zasunięciu krat w oknach w izbę wytrzeźwień i milicyjny pokój przesłuchań
Tytuł oryginalny
Obywatel ukrzyżowany
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Krakowska nr 91