EN

24.05.2016 Wersja do druku

Obrzydliwcy, czyli o tym, że widz musi być bardzo czujny!

"Obrzydliwcy" wg opowiadań Davida Fostera Wallace'a w reż. Marka Kality w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Włodzimierz Neubart (Sakis) na blogu Chochlik Kulturalny.

Sporo tegorocznych premier w Teatrze Dramatycznym naprawdę robiło wrażenie. Świetny "Cabaret", intymne "Kobiety bez znaczenia", mocna "Miarka za miarkę", a przecież było ich więcej i wszystkie trzymały poziom. Także i na deser (bo finał sezonu się zbliża) Tadeusz Słobodzianek zaproponował przedstawienie, które zapisze się w historii prowadzonego przez niego teatru. Wystawieni po raz pierwszy 20 maja 2016 r. "Obrzydliwcy" mają wszelkie cechy spektaklu znakomitego. Niezły tekst (i bardzo dobry przekład, co trzeba podkreślić), rewelacyjną adaptację sceniczną i reżyserię, a przede wszystkim to, bez czego żaden spektakl się nie uda, czyli aktorów, którzy przeszli samych siebie, by sprostać trudnemu zadaniu. W tytułowych obrzydliwców wcielają się: Waldemar Barwiński, Mariusz Drężek, Henryk Niebudek, Piotr Siwkiewicz i Sebastian Stankiewicz, a każdy z nich zasługuje na słowa uznania. Mam wyjątkowy problem z napisaniem tego tekstu, ponieważ wsz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Obrzydliwcy, czyli o tym, że widz musi być bardzo czujny!

Źródło:

Materiał nadesłany

chochlikkulturalny.blogspot.com

Autor:

Włodzimierz Neubart (Sakis)

Data:

24.05.2016

Realizacje repertuarowe