"Obrzydliwcy" wg opowiadań Davida Fostera Wallace'a w reż. Marka Kality w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Włodzimierz Neubart (Sakis) na blogu Chochlik Kulturalny.
Sporo tegorocznych premier w Teatrze Dramatycznym naprawdę robiło wrażenie. Świetny "Cabaret", intymne "Kobiety bez znaczenia", mocna "Miarka za miarkę", a przecież było ich więcej i wszystkie trzymały poziom. Także i na deser (bo finał sezonu się zbliża) Tadeusz Słobodzianek zaproponował przedstawienie, które zapisze się w historii prowadzonego przez niego teatru. Wystawieni po raz pierwszy 20 maja 2016 r. "Obrzydliwcy" mają wszelkie cechy spektaklu znakomitego. Niezły tekst (i bardzo dobry przekład, co trzeba podkreślić), rewelacyjną adaptację sceniczną i reżyserię, a przede wszystkim to, bez czego żaden spektakl się nie uda, czyli aktorów, którzy przeszli samych siebie, by sprostać trudnemu zadaniu. W tytułowych obrzydliwców wcielają się: Waldemar Barwiński, Mariusz Drężek, Henryk Niebudek, Piotr Siwkiewicz i Sebastian Stankiewicz, a każdy z nich zasługuje na słowa uznania. Mam wyjątkowy problem z napisaniem tego tekstu, ponieważ wsz