EN

28.05.1972 Wersja do druku

Obok nas...

Rzadko. coraz rzadziej dramaturdzy posługują się wierszem. Tak się jednak składa, że prawie wszystko, co dziś uważamy za skarby teatru narodowego te utwory poetyckie, pisane regularnym wierszem, muzycznym, wypieszczonym lub szorstkim, drażniącym ucho. Wyobrażacie sobie "Wesele" prozą? Istota rzeczy, którą chce tu zasygnalizować tkwi zresztą nie w zabiegu formalnym (rymowanie). Są obszary problemów, ważnych, najważniejszych, skomplikowanych, zagadkowych, potężnych, wobec których nie wystarcza najdoskonalszy naukowy warsztat badawczy, zawodzi empiryzm, kapituluje logika i chociaż penetracja części tych obszarów może się wydać przedsięwzięciem nierozważnym, ryzykownym, bezpłodnym - ludzkość od wieków tego próbuje. A najwięcej na tym polu osiągnięć mają uzbrojeni w wyobraźnię i intuicję poeci. Bo poezja może się mierzyć ze wszystkim. Skutki oczywiście bywają różne. Jerzy S. Sito podjął się bardzo ambitnej pracy. Powołał swą wyobra

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Robotnicza, Nr 21

Autor:

Tadeusz Buski

Data:

28.05.1972

Realizacje repertuarowe